Problemy z nadwagą w dzisiejszych czasach są epidemią kultury zachodniej oraz innych społeczeństw rozwijających się. Nadwaga, tj. jej współczesna epidemia często ma związek z utraceniem równowagi w sposobie odżywiania się.

Szczególnie intensywnie problemy z nadwagą zaczęły pojawiać się w USA już w latach 70-tych. Współcześnie otyłość w Ameryce jest bardzo dużym problemem. Podobnie w wielu państwach Europy Zachodniej, a od jakiegoś czasu stała się ona dosyć powszechna także w Polsce, jak też w niektórych państwach rozwijających się Azji.

Osoby otyłe borykają się z wieloma przeszkodami i utrudnieniami w funkcjonowaniu; otyłość nie tylko pogarsza ogólną kondycję i wydolność organizmu, ale i jednocześnie pogarsza samopoczucie fizyczne i psychiczne, często obniża poczucie własnej wartości oraz zwiększa poziom doświadczanego stresu.

Stany Zjednoczone zajmują pierwsze miejsce pod względem otyłości wśród państw uprzemysłowionych. Szacuje się, że około 75 % społeczeństwa amerykańskiego ma nadwagę lub otyłość. Procentowo większy stopień otyłości występuje jedynie wśród wyspiarzy Pacyfiku, w takich państwach jak Nauru, Mikronezja, Tonga, czy Niue. Wynika to z fakty, że na wyspach tych otyłość pielęgnowana jest celowo, gdyż jest uważana za wskaźnik dobrobytu i pomyślności.

Otyłość i problemy z nadwagą w Ameryce mają nie tylko tzw. zwykli obywatele, ale także m.in. służby mundurowe, takie jak milicja, czy wojsko. Wynika to nie tylko z zamiłowania do fast food-ów, ale także z dużego spożywania tzw. „donatsów” – słodkich pączków z dziurką.

O otyłości mówimy, gdy czyjaś waga przekracza o 30 kg jego wagę optymalną, zalecaną do wzrostu danej osoby. Waga przekraczająca normę poniżej 30 kg traktowana jest jako nadwaga. Natomiast w USA dosyć znaczący procent populacji cierpi na otyłość przekraczającą nawet 70-80 normę wagową. Mówimy wówczas o tzw. otyłości ekstremalnej.

O ile niektóre kultury ubogie, np. na niektórych obszarach Afryki, nadal występuje niedożywianie, to kultura Zachodu zazwyczaj ma problem z nadmiarem spożywania pokarmów.

Aby jednak jeszcze bardziej uchwycić sedno problemu, należy powiedzieć, że bardzo duża ilość osób mających nadwagę, lub też jej kolejny stopień – otyłość, cierpi jednocześnie na pewnego rodzaju niedożywienie. Nie jest to jednak niedożywienie spowodowane zbyt małą ilością spożywanych pokarmów, a raczej niedożywienie wynikające ze spożywania pokarmów zbyt słabej jakości.

Duża część osób borykających się z nadwagą, lub otyłością, spożywa dużą ilość małowartościowych pokarmów – tzw. „wypełniaczy” zawierających duże ilości pustych kalorii i zbędnych węglowodanów, natomiast zjada zbyt małą ilość warzyw, owoców, czy chudego mięsa, czyli produktów zawierających szczególnie potrzebne substancje odżywcze (naturalnego pochodzenia witaminy, minerały, enzymy, aminokwasy itp.).

Złej, zbyt mało wartościowej, diecie zazwyczaj towarzyszy także zbyt mała ilość ruchu i ćwiczeń fizycznych.